Hej, hej, hej!
Co tam u Was? Mam nadzieję, że wszystko dobrze.
Dzisiaj mamy niedzielę. Szczerze Wam powiem, że tak średnio lubię ten dzień tygodnia. Zawsze mija tak szybko i nudno. Ale za to piątek i sobotę spędziłam świetnie.
W piątek byłam z koleżankami w kinie na "Kosogłos cz.1" i muszę przyznać, że ten film był świetny! Nigdy wcześniej jakoś nie ciągnęło mnie do "Igrzysk Śmierci", ale tydzień temu moja koleżanka wyprawiała urodziny i zrobiła noc filmową i wtedy obejrzałyśmy dwie pierwsze części i strasznie mi się spodobały. Teraz nie mogę doczekać się kolejnej części, ale muszę czekać na nią cały rok :(
W sobotę spotkałam się z Weroniką i poszłyśmy na zdjęcia. Starałyśmy się szybko je zrobić, bo na dworze było strasznie zimno! Myślę, że na serio powinnam nosić rękawiczki, bo marzną mi ręce. Później siedziałyśmy u niej w domu i śmiałyśmy się prawie ze wszystkiego.