Aloha! Niestety musimy pożegnać cudowne i słoneczne wakacje...A przywitać szkołę :( Ale to nic! Na szczęście 10 miesięcy bardzo szybko zleci i znowu będzie można w najlepsze wypoczywać.
Dzisiaj mam dla Was stylizacje na rozpoczęcie roku szkolnego.
Niestety nadszedł ten czas i za kilka dni wracamy do szkoły. Kończy się czas wolnych dni, długich i ciepłych wieczorów, spotkań z przyjaciółmi, a zaczyna czas nauki, wczesnego wstawania, stresu, zmęczenia i braku czasu na wszystko. Czy tylko mi na samą myśl o tym chce się rzucić na podłogę i płakać? Mam nadzieję, że nie bo wyszłabym na dziwnego człowieka.
Ale czy szkoła musi być aż tak ciężka? Nie da się zrobić nic, żeby te kolejne 10 miesięcy upłynęło szybko i miło?
Ależ oczywiście, że się da!
Pewnie wielu z Was zaczyna teraz nową szkołę. Jeśli macie podobnie jak ja dwa lata temu, czyli pójście do szkoły gdzie nie zna się nikogo, to macie przechlapane i już Wam współczuję.
Oczywiście żartuję, tak na prawdę nie ma się czego bać. Martwienie się sprawami typu "co jeśli nikt mnie nie polubi?", "co jeśli im się nie spodobam?", "co jeśli nie znajdę przyjaciół?" "co jeśli ktoś stwierdzi, że jestem dziwna?" nie ma sensu dopóki któreś z nich naprawdę się wydarzy. Po prostu od samego początku musicie zrobić dobre wrażenie. Trzeba być sympatycznym, miłym i uśmiechniętym. W ten sposób na pewno szybko znajdziecie osoby, które mogą zostać Waszymi przyjaciółmi na lata. Jak to mówi moja mama "grunt to się nie przejmować!".
A teraz przejdźmy do mniej miłego tematu jakim jest nauka. Na samą myśl o tym przechodzą mnie ciarki. Może przesadzam, ale serio boję się tej 3 klasy. Jednak powtarzam sobie, że będzie dobrze i staram się nie panikować tak mocno. Bo jak wspomniałam wcześniej, zamartwianie się wszystkim w niczym nie pomoże! Wiem, że trzeba sobie wszystko dobrze rozplanować i być systematycznym oraz, co najważniejsze, wziąć się w garść! Nie będę robić wykładów jak dobrze się uczyć i mieć czas na inne ważne rzeczy (bo przecież leżenie i przytulanie swojej miłości życia - mówię oczywiście o kocie - jest równie ważne co zrobienie lekcji), bo sama tego nie rozszyfrowałam. Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć na to sposób jeszcze zanim skończę szkołę. Jak go znajdę to oczywiście zdradzę Wam ten sekret, nie martwcie się, nie jestem samolubna.
Żeby się pocieszyć tym, że wracam do szkoły myślę o miłych rzeczach, które przyjdą wraz z nim. Na przykład nie wiem czemu, ale cały czas mam w głowie miłe powroty ze szkoły. Poza tym w szkole codziennie będę się widzieć z przyjaciółkami. A po wrześniu przyjdzie październik, czyli mój ulubiony miesiąc, ponieważ wtedy mam urodziny i zaczyna się jesień, a to moja ulubiona pora roku.
Jak widzicie powrót do szkoły wcale nie mus być taki straszny! Szkoła to nie więzienie, po drodze będą święta, ferie i inne dni wolne, więc nie myślcie, że kolejne takie wolne dopiero za 10 miesięcy. Myślcie o miłych rzeczach i jak najlepiej wykorzystajcie te ostatnie dni wakacji.
Mam nadzieję, że ten post Wam się spodobał i trochę Was zmotywowałam!
Jeśli go przeczytaliście, zostawcie komentarz, będzie mi bardzo miło!
Hej!
Czasami wolę kupić zwykły zeszyt, a co za tym idzie tańszy i nie przepłacać. Lecz czy taki zwykły zeszyt, bez żadnych obrazków musi być nudny? Wcale, nie! Można bardzo prosto udekorować zeszyt. Dlatego dzisiaj mam dla Was pomysły, jak ozdobić zeszyt.
Potrzebne materiały:
- jednokolorowe zeszyty (ja mam z Tesco)
- kolorowe taśmy klejące
- kolorowe papiery
- nożyczki, klej, gazeta
Zeszyt z chmurką
1. Narysuj i wytnij chmurkę.
2. Przyklej.
3.Obrysuj chmurkę dookoła czarnym pisakiem.
4. Na środku chmurki napisz nazwę przedmiotu, na którym będziesz ten zeszyt używać.
Gotowe~!
Zeszyt z kawałków gazety
1. Obklej kolorową taśmą klejąca górny i dolny pasek zeszytu.
2. Poszukaj w gazecie obrazków, które chcesz żeby się znalazły na Twoim zeszycie.
3. Wytnij je w dowolnym kształcie albo tak jak ja w kształcie trójkątów.
Dzisiaj rozpoczynamy serię #BACKTOSCHOOL, ponieważ za 2 tygodnie niestety zaczyna się rok szkolny i stwierdziłyśmy, że możemy już ją zacząć. Jako pierwszy post z tej serii przygotowałyśmy must haves :)
Na początek najważniejsza rzecz, jak pewnie się domyślacie jest to plecak. My znalazłyśmy takie śliczne i urocze plecaki na stronie dresslink.com
Tutaj link KLIK!!(KLIKNIECIE?)
Następną, równie ważną, rzeczą jest piórnik, w którym każdy z nas przechowuje najpotrzebniejsze rzeczy. My zawsze poza długopisami i innymi tego typu rzeczami nosimy w piórnikach masę pierdół takich jak gumki czy spinki do włosów. No bo po co nosić i piórnik i kosmetyczkę, jeśli można mieć dwa w jednym!?
Po przeszukaniu internetu znalazłyśmy strony ze świetnymi piórnikami! No patrzcie, czyż one nie są przeurocze?! Znajdziecie je tu: klik i tu: klik
A jeśli nie chcecie zamawiać przez internet to w Empiku widziałyśmy sporo ładnych piórników.
Jak już wcześniej wspomniałyśmy w naszych piórnikach znajdują się również takie rzeczy jak kremy do rąk oraz balsamy do ust. Proponujemy Wam takie z firmy EOS
A na koniec mamy kilka rzeczy z dresslink, które świetnie będą pasować do szkolnych outfitów. Tak więc jeśli chcecie być super fajni możecie poklikać w linki!