Kończę blogować (?)
Miesiąc temu byłam w Warszawie na wycieczce szkolnej. Ogólnie wycieczka mi się podobała, tylko było dosyć mało czasu na zwiedzanie ze spokojem, wszędzie szybko - takie uroki wycieczek klasowych. Jedynie co mnie zszokowało to to, że Warszawa taka piękna nie jest w rzeczywistości jak na zdjęciach. Chociaż wszystkie drapacze chmur robią wrażenie to moim zdaniem tak Pałac Kultury i Nauki tylko straszy. A teraz zostawiam Was ze zdjęciami, które zrobiłam podczas pobytu w Warszawie.
10 komentarze
Świetny wpis. Również byłam w Warszawie. Mam nadzieję, że zostaniesz na blogu :)
OdpowiedzUsuńhttp://dominikaano.blogspot.com/
Ja byłam w Warszawie we wrześniu. Nie przejmuj się. Ja nie piszę regularnie bloga. Pisz dalej swojego. Wakacje, będzie więcej czasu. Jakbyś mogła, to zmniejsz czcionkę, bo jest ogromna.
OdpowiedzUsuńMój blog
Mój kanał
FanPage
Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMój blog (klik) :)
Też miałam podobne wątpliwości co do bloga, ale po maturach ruszyłam ze zdwojoną siłą i nie żałuję. ;)
OdpowiedzUsuńFajne fotki, mieszkam niedaleko Warszawy,a brakuje mi okazji i czasu, na takie spacery i zwiedzanie,ale mam to planach:)
Mój blog
Piękne zdjęcia , też niedawno byłam w Warszawie :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia, ja w Warszawie nigdy nie byłam :)
OdpowiedzUsuńby-klaudiaa.blogspot.com
Miałam wiele miesięcznych przerw od bloga.
OdpowiedzUsuńCo za tym stało? Po prostu szkoła, nauka, egzaminy, zmęczenie.
Ale za każdym razem wracałam i każdy z tych powrotów dawał mi naprawdę wielką motywację!
W Warszawie byłam wiele razy, jest oddalona ode mnie tylko 40 km, więc nie jest źle.
Mi się bardzo podoba to miasto.
http://live-telepathically.blogspot.com/
Fajna sesja ;)
OdpowiedzUsuńnijaka-jak-inni.blogspot.com
Świetne zdjęcia! nie rezygnuj :) ! na pewno będziesz później tego żałować :( powodzenia życzę i obserwuje :)
OdpowiedzUsuńclaudiyye.blogspot.com
Nie ma co tak szybko się poddawać! Świetne zdjęcia i trzymam kciuki byś znowu wbiła się w tę blogową rutynę. ;)
OdpowiedzUsuńbgrenda.blogspot.com
Dziękuję za miłe komentarze. Jeśli zostawicie link do bloga, na pewno go odwiedzę :)