"Papierowe miasta" książka czy film?
Książkę czytałam już jakiś czas temu. Na początku byłam nastawiona do niej negatywnie. Myślałam, że będzie nudna i mi się nie spodoba. Jednak gdy już zaczęłam, tak mnie wciągnęła, że przeczytałam ją w 3 dni. Czytając ją wiele razy wybuchałam śmiechem, ale też było mi smutno. Muszę przyznać, że końcówka nie za bardzo mi się podobała, gdy przewróciłam już tą ostatnią stronę i okazało się, że to koniec byłam zdziwiona, no bo jak to mogło się tak skończyć?!
Może to wydawać się dziwne, ale najbardziej polubiłam Margo. Choć nie było jej za wiele w książce i nie mogliśmy zobaczyć niektórych rzeczy z jej punktu widzenia to i tak ją pokochałam.
Jeśli chodzi o film to on też bardzo mi się podobał. Wiele rzeczy było pominiętych i było sporo różnic, ale to może i nawet lepiej. Niestety tutaj też koniec mi się nie podobał, jednak i tak trochę się wzruszyłam.
Tak więc co bardziej mi się podobało? Muszę przyznać, że to książka ( jak prawie zawsze) jest według mnie lepsza.
Ogólnie to muszę się Wam przyznać do lekkiej obsesji, haha. Gdy dowiedziałam się, że w filmie zagra Cara, którą kocham, postanowiłam przeczytać książkę (bo według mnie najpierw obejrzenie filmu, a później przeczytanie książki to błąd życia), później zaczęłam słuchać piosenek z filmu, od których też się uzależniłam, ale pomińmy to, haha. I tak, gdy oglądałam film byłam nim taka zafascynowana, że nawet sobie nie wyobrażacie, haha.
Jeśli jeszcze nie czytaliście i nie oglądaliście to Was zachęcam, Mogę obiecać, że się nie zawiedziecie :)
Czytaliście albo oglądaliście "Papierowe Miasta"?
A może inną książkę Johna Greena?
xoxo, Koni
29 komentarze
Nie czytałam książki ani nie oglądałam filmu. Jednak chyba na początku złapie się za przeczytanie :)
OdpowiedzUsuńMój blog CLICK
Na pewno przeczytam lub obejrzę ! :)
OdpowiedzUsuńNie znam ani książki ani filmu :)
OdpowiedzUsuńMoja książka już w drodze! Czytałam "Gwiazd naszych wina" i byłam tak wciągnięta, że teraz mam nadzieję, że John Green mnie nie zawiedzie ♥
OdpowiedzUsuńObserwuje i zapraszam do mnie - klik ♥
Znam całą biografię autora, ale nie czytałam ani jednej książki ... :(
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
http://kaanaasia.blogspot.com/
Muszę wreszcie przeczytać jakąś książkę tego autora i zastanawiam się również nad "Papierowymi miastami", których ekranizację pokochałam :) Również, gdy dowiedziałam się o tym, że Cara ma grać w filmie to stwierdziłam, że koniecznie muszę go zobaczyć :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
yudemere
Czytałam książkę i jest ona jedną z moich ulubionych, filmu jeszcze nie widziałam ale w najbliższym czasie zamierzam wybrać się do kina :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://weliveaswedreamaloneq.blogspot.com/
Ja wolę książkę :)
OdpowiedzUsuńpaulan-official-blog.blogspot.com
Nie czytałam ani nie oglądałam, także za bardzo nie wczytywałam sie w twój post, ponieważ mam zamiar właśnie najpierw przeczytać książke, a później obejrzeć film! Pozdrawiam! :*
OdpowiedzUsuńhttp://artistically-immediately.blogspot.com/
Uwielbiam Papierowe miasta! <3
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik!
Kocham papierowe miasta ♥ A John Green? Na niego nie ma słowa!:) Zapraszam na nowy post, gdzie znajduję się jedna z jego książek!:)
OdpowiedzUsuń" 2 powieści, które zmieniły moje życie " Twoje również? Nowy post na zyciedlapasji.blogspot.com Będzie mi bardzo miło gościć Cię w mych skromnych progach ♥
Zaczęłam czytać książkę, ale tylko początek i skończyłam :\ Muszę ją koniecznie przeczytać całą, bo co chwilę słyszę bardzo pozytywne komentarze na jej temat ;) Zapraszam na mojego bloga,pojawił się nowy post, pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńhttp://nyciak.blogspot.com/
Ja zawsze jestem za książkami, ostatnio nie mam jednak czasu, więc myślę czy zamiast kupować książki po prostu nie obejrzeć tego w kinach. :)
OdpowiedzUsuńhttp://crazyartbyjenny.blogspot.com/
Według mnie książki zawsze lepsze. Jednakże akurat ''Papierowe Miasta'' nie czytałam, a zamierzam jechać do kina, bo mnie zainteresowało. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Mój Blog - klik!
Wiele słyszałam o tym filmie i również mam ochotę zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńDopiero zaczynamy współpracę z desslink i będziemy bardzo wdzięczne jeśli poklikasz :)
princess-aim.blogspot.com
Beautiful photos and I love love love your style of writing! Keep it up!
OdpowiedzUsuńMôj BLOG /KLIK/
PS: Follow for follow? I always follow back! :)
Kto jeszcze nie widzial filmu papierowe miasta to proszę wersja online wplab(kropka)pl/papierowemiastaa piękny polecam kazdy musi zobaczyc <3
OdpowiedzUsuńwszyscy polecają, więc może wezmę się wreszcie za film :D
OdpowiedzUsuńbest-frieend.blogspot.com ~nowy post i troszkę zmian, zapraszam
Nie czytałam książki i nie oglądałam filmu, choć ostatnio miałam iść na niego do kina, ale nie wypaliło ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :D
http://gabissxv.blogspot.com/
great post! love it :)
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.com/
Nie czytałam,ale słyszałam wiele o niej;)
OdpowiedzUsuńNajpierw chcę przeczytać książkę a później obejrzeć film. Szkoda, że wiele scen zostało pominiętych...
OdpowiedzUsuńzyciepiszehistoriee.blogspot.com
Pozdrawiam Zuzia :)
Na pewno zachęciło mnie aby przeczytać książkę :)
OdpowiedzUsuńhttp://cn-internet.blogspot.com/
Ja też sądzę że obejrzenie filmu a potem przeczytanie książki to błąd życia ;D
OdpowiedzUsuńOgółem chciałam zobaczyć film bo gra tam Cara <333
anita-maggda.blogspot.com
zamierzam obejrzeć papierowe miasta, ale u mnie nie ma w kinie :c
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
stay-possitive.blogspot.com
A zastanawiałam się nad książką!
OdpowiedzUsuńChyba jednak zakupię, bo masz dar przekonywania :D
http://www.wanttobewatched.blogspot.com/
Chciałam wybrać się na film, ale akurat byłam na koloniach i nie miałam jak :/
OdpowiedzUsuńWpadniesz? Poklikasz w linki?
http://zuzannaobsadna.blogspot.com/2015/08/dresslink.html
Chyba się skuszę na te "Papierowe miasta". ;) Ja czytałam "Gwiazd naszych wina" i "Szukając Alaski". John Green ma chyba stały plan na pisanie swych powieści i mniej więcej przewiduję, co może się dziać w "Papierowych...", ale i tak chętnie je przeczytam.
OdpowiedzUsuńSztuka parzenia herbaty [KLIK]
Czytałam "Papierowe miasta" i też rozczarowało mnie zakończenie. To nie mogło się tak skończyć! :)
OdpowiedzUsuńPoszerzając horyzonty - Klik!
Dziękuję za miłe komentarze. Jeśli zostawicie link do bloga, na pewno go odwiedzę :)